Ścianki działowe - powstać! :D
Harry Poter na pewno postawiłby je wszystkie jednym zaklęciem. Ale nasz Majster na pewno nigdy nie był uczniem Hogwart'u, więc i zaklęć stosownych nie miał jak i gdzie przyswoić. Zatem ścianki działowe powstają sobie w sposób tradycyjny, ale w całkiem przyzwoitym tempie! Dziś po południu mogłam już podpatrzeć, jak będzie wyglądał jeden z pokoi na poddaszu. Najlepszym na to dowodem będą poniższe zdjęcia:
Ponadto w naszym domku pojawiły się pierwsze kabelki - położone własnoręcznie przez Radka. Wszystko dlatego, że w sobotę wchodzą tynkarze, żeby otynkować nam winkle w garażu. Dzięki temu będziemy mogli umówić się na montaż bramy garażowej
A pamiętacie naszą Panią Insektor z zeszłego roku? Pojawiła się dziś na naszych włościach! Uwaga! Poniższe zdjęcia dedykowane są dla Sylwii Romkowej! Kochana! Pani Inspektor posłuchała Twoich rad i zerwała to, co kazałaś zerwać (cyt.: "na Boga!") Najpierw szybkie spojrzenie, czy Wujek na pewno nie widzi:
Później trzeba było delikatnie podwadzić - pełna precyzja:
I po chwili pierwszy pasek folii wylądował w małych łapkach:
Jak widzicie Pani Inspektor to najprawdziwsza dama - nawet w spartańskich warunkach na budowie nie rozstaje się z torebką. Jak sama mówiła - szła na "kukupy" (tłum. z polskiego na nasze: "na zakupy") - a do nas wstąpiła, bo... miała blisko no i... lubi Ciocię i Wujka !
Zapomniałabym! Radek podpisał dziś dyspozycję na wypłatę trzeciej transzy kredytu - kaska powinna trafić na nasze konto już wkrótce!