Nietypowo... dla Antosi
Data dodania: 2013-01-17
Kochani!
Być może ktoś powie, że to nie miejsce, na takie wpisy. Być może... Ja jednak głęboko wierzę, że jeśli chodzi o tego typu sprawy nieważne jest gdzie i jak - ważne, aby nie pozostać obojętnym. Antosi ani jej Rodziców nie znam osobiście. Przez przypadek "trafiłam" na ich blog w sieci... Antosia - maleńka, uśmiechnięta istotka - skradła moje serce. A jej historia do głębi mnie poruszyła... Ja już wiem, do kogo w tym roku powędruje nasz 1%. Może ktoś z Was będzie chciał wraz ze mną pokolorować świat Antosi? Razem możemy więcej!!!
http://antoninawieczorek.pl/