Jestem zachwycona!!! :D
Luksfery są cudne!!!
I nie mówię tak dlatego, że są moje, tylko po prostu p. Aneta, która je maluje, ma olbrzymi talent!
To, co widać na stronie, na której luksfery są prezentowane, to nic w porównaniu z tym, co widać na żywo! Piękne, żywe kolory, precyzja wykonania! Iza, ja się nie dziwię, że Ty mówiłaś o nich "dzieła sztuki" - to jest nalepsze określenie!
Kochani, niestety poniższe zdjęcia nie oddają nawet połowy ich uroku! Wszystko przez to, że musiałam dłużej zostać pracy, potem pojechałam do szpitala i nie zdążyłam wstąpić po aparat do naszego gniazdka, a luksfery przyszły przecież do domu Rodziców! Także dziś tylko zdjęcia "robocze", na dowód, że szklane cudeńka naprawdę SĄ, a jutro fotki pokazowe!
Tutaj jeszcze w opakowaniu:
A tu tuż po tym, kiedy się do nich dobrałam!

Wiem jedno - mnie na pewno w domu nie ma!
, aż tu nagle słyszę w słuchawce "HALO?" I okazuje się, że kurier już zdążył zostawić przesyłkę i pojechać dalej!!! 


. Odkryłam też, że nic tak nie przegania handry jak wirtualne meblowanie domowych pieleszy, które w moim przypadku nadal pozostają w sferze marzeń
. Mam jednak nadzieję, że już za rok niektóre pomysły będę mogła wcielać w życie















Komentarze