Edyś, głowa wciąż na swoim miejscu! ;)
A co do stolika: to po prostu fajna rzecz! No popatrz - nawet "we filmie" karierę robi! A ja sobie "Usta, usta" jutro na VOD obejrzę - bo to już ostatni odcinek tego sezonu. Będę szukać stoliczka na ekranie!
Pojechałam dziś na działkę dopiero przed dwudziestą, oczywiście w egipskich ciemnościach. Ale od czego są długie światła w aucie i latarka, która wszędzie z nami jeździ? Zrobiłam z nich wiadomy użytek i cyknęłam dwa zdjęcia telefonem. Mam nadzieję, że widać na nich choć zarys szkieletu dachowego nad gankiem Ponadto udało mi się zerknąć, że nasz klinkier wylądował już na poddaszu - może jutro pierwsze cegiełki zaczną zamieniać się w komin. Od czwartku Radek ma urlop i zaczyna deskowanie. Dzielnie wspierać go będzie oczywiście mój Tata.
No dobra, to czas na prezentację tych moich telefonowych pseudo-fotografii