Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

romanosie

wpisy na blogu

I wykopane! :)

Blog:  romanosie
Data dodania: 2010-08-16
wyślij wiadomość

Sobota za nami. Wszystko poszło jak trzeba - w zasadzie o godz. 15:00 fundamenty były już wykopane:) Wszystko poszło bardzo szybko. Pierwsi kopiący pojawili się na placu budowy tuż przed piątą rano, kolejni dojeżdżali później, o dwunastej była dwugodzinna przerwa (upał!) a potem jeszcze dwie godzinki kopania i FINITO! Modliliśmy się, żeby nie padało - bo wtedy ciężka sobotnia praca wymagałaby poprawek. Wczoraj burza trochę postraszyła, ale na szczęście nie była gwałtowna i nic się nie zawaliło! :)

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

W sobotę trafiły do nas deski, które zamówiliśmy w piątek. "Teście" równiutko je poukładali, żeby się nie powyginały.mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

 

 

Plan jest taki

Blog:  romanosie
Data dodania: 2010-08-13
wyślij wiadomość

"Prezycyjne Kopareczki" kopią fundament. W poniedziałek przyjeżdża grucha i będzie wielkie zalewanie! Później wylewamy chudziaka - i dopiero potem wchodzi ekipa murarzy. "Precyzyjne Kopareczki" powracają na stropy. Potem znowu wchodzą murarze i zostają aż do przykrycia budynku dachem. blog budowlany - mojabudowa.pl Wszystko wydaje się takie proste - póki co! Ciekawe czy rzeczywistość to zweryfikuje? blog budowlany - mojabudowa.pl

Co do stawek to ugadaliśmy się z murarzami na 24 PLN za m2 ściany 24 cm, 15 PLN za m2 ściany 12 cm, i 300 PLN za m3 komina. Stawiamy naszego LAPISA z YTONG'a. Jeśli chodzi o dach - negocjacje trwają. Niewykluczone, że deskowanie będzie znowu w rękach "Precyzyjnych Kopareczek" blog budowlany - mojabudowa.pl

To podobno dobre stawki. Dodam, że ekipa murarzy sprawdzona: kiedyś pracował z nimi mój Tata, a teraz możemy poobserwować ich poczynania przy budowie na przeciwko naszej działki.  

Tyle nam się udało...

Blog:  romanosie
Data dodania: 2010-08-12
wyślij wiadomość

...zrobić dziś! Tzn. chłopakom, bo ja do 16:00 tkwiłam w pracy:) I żeby nie było, że nic nie robię - to a i owszem, robię! Dbam o to, żeby ekipa była najedzona i napojona jak trzeba, ponadto dziś osobiście wybierałam ziemię z podkopu - co nie zostało niestety uwiecznione. Co prawda nie trwało to długo, bo za chwilę zostałam wciągnięta w rozmowę z pewną młodą damą:mojabudowa.pl - blog budowlany

Rękawiczki-wampirki  na rękach muszą posłużyć za cały dowód na moją pracę! :)

A wracając do zajęć z dziś: po przyjeździe na działkę zobaczyłam taki oto widok:mojabudowa.pl - blog budowlany

Sprawcami całego zamieszania byli Ci Trzej: czyli mój Małżonek, i jego bracia, z których jeden jest naszym Sąsiadem:) :mojabudowa.pl - blog budowlany

Mój Tata miał ważniejsze sprawy na głowie:) Oto jego dzieło:mojabudowa.pl - blog budowlany

A tu mistrz ceremonii przy pracy:mojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

W końcu pojawiła się "sławojka" :) mojabudowa.pl - blog budowlany

I jeszcze rzut okiem na całośćblog budowlany - mojabudowa.pl:mojabudowa.pl - blog budowlany

Uff... Przeszkoda pokonana :)

Blog:  romanosie
Data dodania: 2010-08-12
wyślij wiadomość

Rozmowy z geodetą przyniosły zamierzony skutekblog budowlany - mojabudowa.pl. Architekt stanął na wysokości zadania i załagodził sprawę - tzn. wytłumaczył się z błędnych parametrów. W ten oto sposób panowie geodeci znów pojawili się na działce i pod czujnym okiem Męża poprawili co trzeba! Gdyby przyjechali dziś - a nie wczoraj - nie musieliby dwa razy robić jednej roboty. Mąż i Tata pomierzyli wszystko dokładnie i jest ok! blog budowlany - mojabudowa.pl Mogę odetchnąć z ulgą!

Zbyt pięknie..., czyli pierwsze kłody pod nogi...

Blog:  romanosie
Data dodania: 2010-08-12
wyślij wiadomość

No właśnie! Geodeci mieli do nas zawitać dziś. Mój mąż wziął sobie na tę okoliczność urlop w pracy. Ponieważ mamy zmienione wymiary zewnętrzne budynku (poszerzenie domu i wydłużenie garażu), chciał być na miejscu i wszystkiego dopilnować. No i co? Geodeci przyjechali... wczoraj - pod naszą nieobecność. Niby wszystko fajnie - ale w tym przypadku wcześniej nie znaczy lepiej! blog budowlany - mojabudowa.pl Mąż wziął miarkę, mierzy, mierzy i widzę, że jest coraz bardziej wkurzony! blog budowlany - mojabudowa.pl Bo co się okazuje? Owszem budynek jest wytyczony - ale ma niezmienione wymiary! Dzwonimy do geodety mówimy co i jak, a on mówi, że tak było w projekcie. Okazało się, że na rzutach fundamentów nie naniesiono nowych parametrów! Na tej jednej, jedynej mapce!!! blog budowlany - mojabudowa.pl No i mój Małżonek dziś ma rozmawiać z geodetą, co dalej, czy nam to poprawią - skoro mieli być dziś, a pojawili się wczoraj i to bez zapowiedzi!

No żesz!!!!!!!!!!!!!!! A ja siedzę w pracy i wyczekuję wieści od Męża...

romanosie Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 54597
Komentarzy: 3573
Obserwują: 221
On-line: 9
Wpisów: 298 Galeria zdjęć: 1529
Projekt LAPIS 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - ok. Sochaczewa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 maj
2010 kwiecień

mojabudowa.pl - puchar
I Nagroda w konkursie na Budowlany Blog Roku 2011