Nasz dozorca!
Data dodania: 2010-12-12
Pojawił się dziś! Najpierw ukulałam jedną kulkę, potem drugą (jak te dzieciaki lepią bałwany to ja nie wiem - wkulać drugą kulę śniegu na pierwszą to naprawdę ciężka sprawa). Z głową poszło już łatwiej. Potem: korki od butelki na oczy, kamienie na guziki, wiaderko robi za kapelusz, kawałek deseczki na nos, szalik powstał z kawałka gumoleum, gałąź w dłoń! I tak oto powstał nasz dozorca - BAŁWANIO!!! Dzielnie pomagał mi w jego kulaniu mój Tata!