Coś zaczyna się dziać! :D
Mrozu brak, śniegu (nowego) brak - ten co już spadł jakoś przestał przeszkadzać, więc robota idzie do przodu!
3/4 dachu zadeskowane. A dziś zaczęły powstawać nasze schody!
Mąż nawet się postarał i swojej pochłoniętej obowiązkami służbowymi żonie przysłał takie oto zdjęcie
:
z komentarzem: "zarys schodów już jest"
Dobrze, że napisał co i jak, bo jak dla mnie to ta konstrukcja ze schodami się jakoś mało kojarzy!
No nic - grunt, że zaczynają "się stawać" - a to oznacza, że może już całkiem niedługo nie będę musiała wdrapywać się na poddasze po drabinie, tylko jak najprawdziwsza dama będę stąpać po schodach!













Dlatego nic mu nie powiedzieliśmy rano o planach działkowych, bo wtedy za żadne skarby byśmy go w domu nie zatrzymali! Co jak co - ale upór to ja po Tatusiu mam!
Podobno zapowiadają jeszcze ocieplenie - nawet do +8 stopni Celsjusza. Patrząc na poniższe zdjęcia jakoś trudno mi w to uwierzyć





Komentarze