Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

...budzić się i chodzić spać we własnym niebie... :)

wpisy na blogu

Na strych - po ludzku

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-02-17
wyślij wiadomość

Się znaczy - po schodach strychowych, które zostały zamontowane. Nie żebym się tam wybierała - bo i po co, żadnych pudeł z pamiątkami z przeszłości jeszcze na nim nie upchnęłam, ale Mąż tam czasem wchodzi - do tej pory po drabinie - teraz po schodach, po ludzku i w sposób cywilizowany wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

W ogóle na poddaszu to już ludzkie warunki panują smiley Wygląda na to, że dziś swoje miejsce zajmą ostatnie płyty, a to zonacza, że lada dzień zacznie się naciąganie i docieranie - etap, przy którym kurz jest nieuniknionyfrown No i temperatura jest tu już fajna - iście wiosenna - sami spójrzciesmiley:

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Dzięki temu i na dole temperatura się zmieniła - teraz mamy wszędzie naprawdę cieplutko - jednak dużo ciepła uciekało górą.

No to jeszcze Wam powiem, że... pan meblarz ma nas dziś nawiedzić... Ok. 15:00, więc pewnie na 17:00 dotrze, nie? wink Mam nadzieję, że uda mu się przywieźć wszystko, czego zapomniał poprzednim razem. 

Sylwuniu Romkowa - dzięki za kopniaka-poganiacza. Wiem, że ostatnio trochę bloga zaniedbałam, ale... no leniwiec się ze mnie zrobił taki, że Sid z "Epoki Lodowcowej" to pikuśblush Tak zupełnie bezczynnie co prawda nie siedzę... naszykowałam sobie pojemniki do dekupażowania... stoją, czekają na przypływ weny wink, czytam - namiętnie i zachłannie - obecnie pochłaniam książkę "Kolumbowie rocznik 20" (w końcu mam czas na małe przyjemności), gotuję i piekę (chociaż potem rzadko tych wszystkich frykasów próbuję - obecnie największe wzięcie ma arbuz i winogrono), no i sprzątam - bo lubię smiley Radek się śmieje, że nasze dziecko będzie cukiernikiem-jaroszem - jeśli tylko będzie mu to sprawiało przyjemność, to nie mam nic przeciwkowink

Dobra, teraz uciekam! A potem wpadnę z relacją po wizycie pana meblarza (chyba, że Małżonek laptopa zaanektuje na potrzeby własnesmiley)- kurczę, jeszcze chwila i gość będzie się u nas czuł jak u siebie - tak często do nas zagląda!wink

 

Aha! Mam nadzieję, że Tłusty Czwartek był u Was naprawdę TŁUSTY! Ile pączków zjedliście - mówić jak na spowiedzi! wink My - a raczej moi bliscy - zajadali się takimi oto łakociami, które dla nich przygotowałam:

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ale kupne pączki z piekarni, która mieści się na drugim końcu miasta - też były - i nawet zjadłam... jednego! smiley Pomiędzy arbuzem a winogornem - rzecz jasna! wink

Niestety - a może raczej "stety"...

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-02-05
wyślij wiadomość

...to nie pan meblarz mnie osłabił, ale... katar, który mnie dopadł nagle i znienacka, i okupuje mój nossad Po całym domu porozkładane pudełka z chusteczkami, bo nigdy nie wiesz, człowieku, kiedy zajdzie potrzeba kichnięcia, a w rękaw to trochę jednak nie wypada posmarkiwać, no nie? wink

 

Myślałam, że zdam relację wczoraj, ale... sprzątanie po piątkowych poprawkach zajęło mi trochę więcej czasu, niż pierwotnie zakładałam, a potem to już tak łzawiłam, że jedyną pozycją, w której mi było w miarę dobrze była... pozycja horyzontalna, a w takiej dość trudno pisać na klawiaturze frown

 

W każdym razie - poprawki naniesione, my usatysfakcjonowani, pan meblarz chyba trochę mniej, bo... położył uszy po sobie, że... aż mi się go trochę szkoda zrobiło... blush Nie dość, że wziął wszystko na klatę, to... jeszcze zaproponował kilka rzeczy ekstra - jak choćby zabudowę rurek od wyciągu. Swoją piątkową pracę zaczął od montażu naszej wiatrołapowej szafy. Zaraz po tym, jak mu powiedziałam, że: "Z nim to tylko po śmierć się umawiać - zawsze to kilka godzin życia do przodu", a potem "Tylko panie O.! Żadnych zbyt mocno dokręconych śrub, odprysków i uszczerbków nie chcę w szafie widzieć!" Pan meblarz się do uwag zastosował - tzn. do tych ostatnichsmiley- i... szafa spełniła nasze oczekiwania! Siedząc w salonie słyszałam, jak upominał pomocnika: "Tylko delikatnie", "nie za mocno", "uważaj". Szafa wysoka na 2,70 m, szeroka na 90 cm, więc ciężko jej przyzwoite zdjęcie zrobić. Ale kolorystykę udało mi się uchwycić. Na samej górze - pawlacz, pod pawlaczem - drążki na wieszaki, a na samym dole - półki na buty.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Co do mebli kuchennych - to co najważniejsze - mamy już poprawione. Kwestia sporna - w postaci butelczarki i witryny, co to nadal w złą stronę się otwiera - zostały wyjaśnione i rozwiane. Ale po kolei. Szafka wisząca nad lodówką - została pogłębiona na głbokość słupka cargo, z którym sąsiaduje:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Butelczarka - ma trzy miejsca na butelki, a nie dwa - jak poprzednio. Od razu lepiej się prezentuje. Co do "ściętego dachu", o którym pisałam to... jest on ścięty tylko troszkę, żeby przełożyć bez problemu butelkę leżakującą na najwyższej półce. Z dołu w ogóle tego nie widać. Niestety trochę za dużo tych zaślepek z boku wyszło i ... kolorystycznie są źle dobrane, ale... mamy dostać nowe, które nie będą się tak rzucać w oczy i... też powinno być ok.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak wygląda ścięcie:

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i witryna - pogłębiona, ale... z wciąż nie zmienionym kierunkiem otwierania drzwi:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jak widzicie - teraz na jednej półce zmieszczą się więcej niż 4 kieliszki. Rozwiązaniem na zły kierunek otwierania się drzwi będą takie oto zawiasy, które pozwolą na maksymalne odgięcie drzwi w lewo:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i najważniejsze, czyli MÓJ blat - delikatny i subtelny:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widzicie różnicę, pomiędzy kolorem starego a nowego blatu??? Bo my tak - i to kolosalną!laugh Pan meblarz wróci do nas pomiędzy poniedziałkiem a środą i nada meblom ostatni szlig - musi przywieźć jeszcze maskownice i dopracować kilka szczegółów.

Zdjęcia całej kuchni zademonstruję wówczas, gdy... wszystko w niej dopnę na ostatni guzik, gdy zyska ostateczny wygląd i zrobi się "ciepła", prawdziwie "domowa"smiley Muszę jeszcze od Rodziców przywieźć cały kuchenny majdan, który do tej pory udało nam się zgromadzić. Brakuje nam jeszcze kilku szczegółów: doklejonego kafelka nad kuchnią, parapetu i... gniazdek. Jak już wszystko zajmie swoje miejsce - podzielę się z Wami moim kuchennym królestwem. Bo kuchnia - to dla mnie serce domu smiley

Lenka? Pamiętasz, jak swego czasu pokazywałaś na swoim blogu taki szklany klosz do przykrywania ciast lub owoców? Pisałam Ci wtedy w komentarzu, że chciałam sobie taki sprawić, ale zbyt długo się zastanawiałam i... jak już się zdecydowałam, to mi go ktoś sprzed nosa sprzątnął??? No więc... "upolowałam" go teraz i jestem szczęśliwą posiadaczką szklanego klosza za całe... 12 PLN! Szkło do najgrubszych co prawda nie należy, ale... oko nacieszyć można i swoją funkcję spełnia - fajna sprawa! (P.S. proszę nie zwracać uwagi na tymczasową ... hmmm... "doniczkę" hiacynta).

blog budowlany - mojabudowa.pl

Spokojnej i... ciepłej niedzieli Wam życzę! :*

To dziś!

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-02-03
wyślij wiadomość

Kochani! Uprzejmie proszę o trzymanie kciuków za poprawki meblarskie! To już (czyt. "dopiero") dziś! Właśnie czekam na przyjazd spec-meblarza! Później dam znać, co i jak! Nawet nie wiecie, jak bardzo chciałabym, żeby nasza z nim przygoda w końcu się skończyła! blush

 

Serdecznie dziękuję!!! :D

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-02-01
wyślij wiadomość

Kochani! Pomimo szoku, jakiego doznałam, gdy przeczytałam komentarz Ciesielczaków, a teraz Joasi - pragnę Wam serdecznie podziękować za zaszczytyny tytuł Najciekawszego Blogu Budowlanego 2011!!! laugh Jakoś nie przyszło mi do głowy, że to już dziś jest 01. lutego i można sprawdzić wyniki - gapcio ze mnie! blush Jestem naprawdę bardzo, baaardzooo mile zaskoczona - zupełnie się takiego obrotu sprawy nie spodziewałam! laugh Skoro dziki taniec radości na środku lapisowego salonu został odtańczony, a Mąż powiadomiony o tym radosnym fakcie - czas na kilka słów podziękowańsmiley

 

Pisanie bloga, który później pochłonął mnie bez reszty, zaczynałam dość nieśmiało... Odwaga przyszła potem - wraz z przekonaniem, że trafiłam do wirtualnej społeczności serdecznych, fajnych ludzi, którzy na dodatek mają podobne marzenia, sukcesy i radości, jak mysmiley To Wy: doradzaliście, wspieraliście, dopingowaliście, dawaliście kopniaki w tyłek, gdy trzeba było doprowadzić do pionu! Dodawaliście nadziei i otuchy! Dodawaliście wiary w to, że i nam się uda! Z Wami nawet tynkarze i pan meblarz - to pikuś, z którym na pewno sobie poradzimy! Z taką ekipą, jak Wy - to i na wodzie dom budować można!!! smiley

 

W tym miescu pragnę Wam wszystkim podziękowaćsmiley Głównie za to, że jesteście - o każdej porze dnia i nocy! Że można na Was polegać, jak na Zawiszy Czarnym! Że chcecie do nas zaglądać i czytać moje wypociny! Za wszystkie maile - te budowlane i konkretne, ale i za te ciepłe, życiowe! Przede wszystkim bardzo, bardzo gorąco dziękuję Wam za oddane na nasz blog budowlany głosy! Może to zabrzmi trochę jak polityczna propaganda, ale: BEZ WAS NIE BYŁOBY NAS TUTAJ! smileyBo kto by chciał pisać, wiedząc, że czytanie tego nikomu nie sprawia przyjemności? smiley

 

Dziękuję też Adminkowi - za cierpliwość i za to, że w jednym miejscu udało mu się stworzyć tak zgraną team budujących! Adminku - jakbyś chciał kiedyś coś budować - wal jak w dym! Doradzimy, pomożemy, urządzimy! wink

 

Dziękuję również najbliższymsmiley Mężowi, który sprawił, że uwierzyłam w to, że marzenia mogą stać się rzeczywistościąheart Tacie - za dobre słowo, za radę, troskę i za ciężką pracę. Mamie - za gotowanie obiadków i dokarmianie - i nas, i tych, którzy nam bezinteresownie pomagali - gdy Inwestorka chciała Męża głodem zamorzyć, bo budowa przecież ważniejsza niż kiszki marsza grające. Pawłowi, Reni i Marysi - za cudowne sąsiadowanie  i nijednokrotnie udzieloną pomoc, za dobry humor i uśmiech. Teściowi - za zaangażowanie przy deskowaniu dachu i białkowianiu ścian. Mojej Siostrze - za "wypożyczenie" Męża przy kopaniu fundamentów i malowaniu. Wszystkim trzymającym za nas kciuki i dopingującym - zarówno Rodzinie, jak i Przyjaciołom - również tym wirtualnym!  Jeśli kogoś nie wymieniłam - to z góry przepraszam - wzruszenie odbiera mi zdolność jasnego myślenialaugh

 

W związku z tym, że nadarza się tak szczególna okazja - dołączę do grona "ujawniających się". Widzieliście nas już w różnych sytuacjach - przeważnie budowalnych, gdy umorusani, w polarkach i dresach pokonywaliśmy kolejne trudy budowlane, które zazwyczaj kończyły się - mniejszym lub większym - sukcesem. Wyróżnenie, które dziś otrzymaliśmy wymaga jednak bardziej eleganckiej oprawy, więc zamieszczam zdjęcie naszej dwójki. Oto my we własnej osobie i w gustownym wydaniuwink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ja - niepoprawna optymistka, która w każdym człowieku szuka tych najlepszych cechsmiley; miłośniczka języka polskiego i literatury (tzw. mól książkowy), zwierząt maści wszelakiej (no dobra - z wykluczeniem pająków, bleeeangry), obcowania z naturą, gotowania i czerwonego koloru; trochę włoski typ, u którego "co w sercu - to na języku"; wciąż Inwestorka (i to zaangażowana), ale i szczęśliwa mieszkanka Lapisa; a do tego spełniona Żona ukochanego Mężalaugh

 

On - twardo stąpający po ziemi i bezwzględny facet, którego serce mięknie na widok krzywdy u ludzi i zwierząt; pasjonat informatyki i elektroniki; zagorzały fan motoryzacji i piłki nożnej; człowiek cierpliwy i wyrozumiały dla wariackich poczynań swojej szalonej niekiedy Małżonki laugh (no co - widziały gały, co brały!blush); miłość mojego życia; sprawił  że nasze wspólne marzenia powoli stają się rzeczywistością; światło moich oczu...heart

 

To tyle o nas - jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystko dobre, co nas od Was spotkało!!! Ślę moc buziaków z naszej zmrożonej na kość wsi - sielskiej i spokojnej! smiley

 

:* :* :* :* :* :* :*

Zdjęcie dla Martamarcin

Blog:  romanosie
Data dodania: 2012-01-31
wyślij wiadomość

Moja Droga - poniżej zdjęcie oświetlenia i lustra smiley My zdecydowaliśmy się na dwa pojedyńcze kinkiety - tak to wygląda:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Daj znać, na co się zdecydujeszsmiley

romanosie
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 462263
Komentarzy: 3573
Obserwują: 221
On-line: 9
Wpisów: 298 Galeria zdjęć: 1529
Projekt LAPIS 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - ok. Sochaczewa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 maj
2010 kwiecień

mojabudowa.pl - puchar
I Nagroda w konkursie na Budowlany Blog Roku 2011

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67137
Liczba wpisów: 222809
Liczba komentarzy: 903589
Liczba zdjęć: 681139
Liczba osób online: 366
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy